Nie ma miejsca na manipulację: KimBook stawia na przejrzystość i jakość, nie na prośby o kasę.

W ostatnich latach w przestrzeni internetowej pojawiło się zjawisko masowego tworzenia tak zwanych „wolnych mediów” i niezależnych stron informacyjnych, które miałyby stanowić alternatywę dla tradycyjnych źródeł informacji, często kontrolowanych przez duże korporacje czy polityczne interesy. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się w porządku – przecież wolność słowa i niezależność to fundamenty zdrowej demokracji. Ale gdy przyjrzymy się temu bliżej, zaczyna się pojawiać niepokojący trend. Część z tych „wolnych mediów” nie różni się wcale od tych tradycyjnych. Zamiast prezentować wartościową informację, wykorzystują emocje, strach i poczucie zagrożenia, aby wymusić na użytkownikach wsparcie finansowe.

„Zaraz znikniemy”, „Nie będziecie już nic wiedzieć”, „Jesteśmy w potrzebie”, „Wszyscy nas cenzurują” – te hasła, pełne dramatyzmu, mają na celu wzbudzenie poczucia paniki i zmuszenie ludzi do sięgania po portfele. Tego typu prośby o wsparcie pod postami czy filmami stały się powszechne, a niestety ich skutki są często krótkoterminowe, i mają odwrotny efekt. W jaki sposób ma to przyczynić się do rozwoju prawdziwych, niezależnych mediów? To nic innego jak tani populizm, który zamiast na jakości informacji, skupia się na emocjach, aby osiągnąć korzyści finansowe.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że na portalu KimBook działamy w zupełnie inny sposób. Choć oferujemy możliwość wsparcia naszych działań, nie znajdziesz u nas nachalnych próśb o pieniądze pod postami, filmami czy artykułami. Nasze podejście jest oparte na wartościowej treści, którą publikujemy, a nie na „zmuszaniu” użytkowników do wspierania nas w zamian za emocjonalne chwytanie za serce. KimBook to przestrzeń, gdzie każde ogłoszenie o wsparciu jest dobrowolne, i nie jest elementem stałego oczekiwania na datki. Wierzymy, że jeżeli dostarczamy wartościową treść, to użytkownicy sami zdecydują, czy chcą nas wesprzeć, nie czując presji ani poczucia winy.

My stawiamy na inne podejście. Zamiast zalewać użytkowników chaotycznymi treściami i powtarzalnymi prośbami o pieniądze, skupiamy się na przekazie który jest przemilczany w mediach głównego nurtu. Dlatego nasz portal jest podzielony na ponad trzydzieści stref tematycznych, z których każda dotyczy konkretnego zagadnienia. Dzięki tej strukturze użytkownicy mogą łatwo znaleźć to, co ich naprawdę interesuje, bez konieczności przeszukiwania ogromnej ilości przypadkowych postów czy filmów. Każda strefa jest starannie zaplanowana, a zawarte tam materiały są do niej przypisane, co pozwala na szybkie dotarcie do najważniejszych informacji. To nie jest przypadkowe wrzucanie wszystkiego do jednego wora. Zamiast tego, proponujemy konkretne, merytoryczne treści w wyraźnie określonych kategoriach.

Uważamy, że jeśli twórca portalu czuje, że jego informacje mają rzeczywistą wartość, nie musi uciekać się do manipulacji. Tworzenie treści, które są godne uwagi, przyciągnie naturalnie tych, którzy chcą je wspierać. Tu nie chodzi o zbieranie datków za każdą publikację, ale o budowanie zaufania. To użytkownicy powinni być zmotywowani do wspierania takich inicjatyw, ponieważ czują, że wartościowe informacje otwierają im oczy. W KimBook stawiamy na długofalowy rozwój, a nie na szybkie zyski wynikające z presji finansowej.

Nie ukrywamy, że jako niezależne medium mamy również wyzwania związane z finansowaniem. Ale naszym celem nie jest manipulowanie emocjami czy zmuszanie do płacenia. Zamiast tego, stawiamy na zbudowanie silnej, zaangażowanej społeczności, która wierzy w to, co robimy, i która chce wspierać naszą działalność z przekonania, a nie pod wpływem presji. To nie jest łatwa droga, ale wierzymy, że tylko tak można stworzyć trwały, wartościowy projekt, który nie zależy od chwilowych emocji, ale od prawdziwej misji i zaangażowania.

W KimBook nie znajdziesz nachalnych próśb o wsparcie finansowe pod każdym postem, artykułem czy filmem. U nas wsparcie jest dobrowolne i zawsze odbywa się w kontekście rzeczywistej wartości, jaką użytkownicy dostają w zamian. Jeśli nasza praca ma sens i daje wartość, to nasi użytkownicy sami zdecydują czy nas wesprzeć, ale nie pod wpływem presji czy manipulacji. W KimBook wierzymy, że prawdziwa niezależność to nie żadne sztuczki ani zbieranie datków za pomocą emocji.

Takie podejście to nasza filozofia – nie ma tu chaosu, nie ma manipulacji, nie ma nachalnych próśb. Wierzymy, że wartościowe informacje same się obronią. KimBook to miejsce, gdzie użytkownicy mogą liczyć na klarowność, porządek i przemyślane treści, mogą także publikować, lajkować, i komentować. To przestrzeń, w której każdy ma swój wkład w rozwój portalu – niezależnie od tego, czy interesuje go polityka, technologia, zdrowie, kultura czy cokolwiek innego. I to właśnie ta różnorodność treści sprawia, że KimBook nie musi nikogo na siłę przekonywać.

Oczywiście, jak w każdym przedsięwzięciu, zawsze istnieje ryzyko, że nawet najlepszy projekt nie przetrwa. Zawsze jest ryzyko porażki, kryzysu czy zamknięcia. Ale w KimBook wierzymy, że prawda i wartościowe informacje obronią się same. Jeśli naprawdę angażujemy się w dostarczanie najlepszych treści, to nasza społeczność to doceni. To właśnie dzięki zaufaniu i wsparciu od tych, którzy naprawdę wierzą w naszą misję, mamy szansę na długotrwały rozwój.

To ty jesteś fundamentem naszej siły i rozwoju. Twoje zaangażowanie w rozwój portalu daje nam motywacje do dalszego działania, i tworzenia jeszcze lepszych treści. Dziękujemy, że z nami jesteś.

Portal KimBook.

Dołącz do nas!.

Bądź kreatorem własnej rzeczywistości.

Budujmy razem przyszłość wolnych, wartościowych informacji.

Ty jesteś Kreatorem Własnej Rzeczywistości

Tags:

Komentarze są wyłączone

Wybierz Zakładkę

Portal Społecznościowy KimBook

Platforma Video

MyTube

Komunikator WTC WhatsThat

WhatsThat

Czat na żywo

Live streaming

Wesprzyj nas

Wesprzyj nas

Kontakt

Kontakt

Ostatnie wpisy