Jeśli masz dość cenzury i dystopijnych gróźb przeciwko swobodom obywatelskim, zasubskrybuj Reclaim The Net.
Kontrowersje ze strony tych, którzy najwięcej zyskali na pandemii – najbardziej widocznej Wielkiej Farmacji – nie chcą odejść.
Jednym z wiodących (i jednym z najwcześniejszych) producentów szczepionek na Covid była amerykańska Moderna. Wiemy na pewno, że szczepionka zadziałała dla Moderny – zmieniając ją z krawędzi upadku w firmę wartą 100 miliardów dolarów, donosi Defender.
Związane z: Moderna została przyłapana na monitorowaniu mowy online
Jednak w dużej mierze ze względu na niezwykłą szybkość, z jaką szczepionki były poddawane testom, a następnie wprowadzane na rynek, wiele osób – od zwykłych obywateli, przez osoby publiczne, po lekarzy i naukowców – odczuwało sceptycyzm co do ich skuteczności i bezpieczeństwa.
Otwarcie tego jednak doprowadziło do tego, że ci ludzie zostali odwołani lub przynajmniej monitorowani i/lub ocenzurowani, a teraz nowe dokumenty ujawniają rolę Moderny. Wśród nich znaleźli się dziennikarze Alex Berenson, profesor polityki zdrowotnej na Uniwersytecie Stanforda Jay Bhattacharya i aktor Russell Brand.
W jednym przypadku "oznaczyli film Russella Branda, w którym wyraził obawy dotyczące byłego brytyjskiego urzędnika ds. zdrowia Jonathana Van-Tama, który odegrał kluczową rolę w kształtowaniu polityki COVID-19, a następnie objął stanowisko wysokiego szczebla w firmie Moderna" – pisze Defender.
Pomimo miliardowych przychodów zgarniętych przez Big Pharmę, to oczywiście nie wystarczyło, zwłaszcza gdy panika Covid zaczęła ustępować, a sprzedaż szczepionek utknęła w martwym punkcie.
I tak Moderna szukała partnerów do inwigilacji mediów online i znalazła jednego w organizacji non-profit Public Goods Projects (skądinąd otrzymującej fundusze od Big Pharma), która następnie była przydatna w uciszaniu lub cenzurowaniu sceptyków szczepionek Covid na Twitterze – Moderna i jej partner oczywiście nazwali to zwalczaniem "informacji medycznej".
Dokumenty, ujawnione przez RealClearInvestigations i dziennikarza Lee Fanga, pokazują, że niezależne media i ich komentatorzy, zwłaszcza ci znani i wpływowi, byli szczególnie zainteresowani próbą ochrony Moderny – ale agencji zdrowia.
Celem było stłumienie wątpliwości lub krytyki na temat jakichkolwiek skutków ubocznych związanych ze szczepionką, a Twitter nie był jedynym miejscem, w którym Moderna "monitorowała": nic dziwnego, biorąc pod uwagę jej krytyczne nastawienie, strona taka jak Zerohedge, ale także New York Times, gdyby "negatywna" obserwacja przeleciała pod radarem, co jest/było rzeczywiście bardzo rzadkim wydarzeniem dla tej "gazety historycznej".
Do tego nie mniej niż około 150 milionów stron internetowych pomiędzy, według dokumentów, "Akta Moderny". Wyłania się z nich obraz masowej inwigilacji prowadzonej przez prywatną firmę.
"Dokumenty wydają się pokazywać, że Moderna prowadzi korporacyjne działania public relations mające na celu zwiększenie spadającej sprzedaży szczepionek pod przykrywką zdrowia publicznego" – powiedział Fang.
Jeśli masz dość cenzury i dystopijnych gróźb przeciwko swobodom obywatelskim, zasubskrybuj Reclaim The Net.