Jeśli masz dość cenzury i dystopijnych gróźb przeciwko swobodom obywatelskim, zasubskrybuj Reclaim The Net.
Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres przebywa obecnie w Davos na dorocznym Światowym Szczycie Gospodarczym (WEF), a jego przemówienie na jednym z paneli było zgodne z agendą spotkania – ale także, oczywiście, z tymi, które ostatnio mocno forsowała światowa organizacja.
Wśród programów, o których mówił Guterres, są m.in. Global Digital Compact ONZ i Cele Zrównoważonego Rozwoju.
Pierwsza składa się z kilku propozycji, w tym cyfrowej identyfikacji, która jest powiązana z kontami bankowymi ludzi, podczas gdy druga, nadrzędna, która cieszy się poparciem niektórych z najpotężniejszych krajów świata, obejmuje również cyfrową identyfikację i "wizję" ONZ dotyczącą moderowania dezinformacji (znanej również jako cenzura).
Guterres powiedział, że Global Digital Compact będzie głównym czynnikiem przyczyniającym się do tego, co nazwał "luką w łączności cyfrowej". Odnosząc się do całego projektu jako wielostronnego, szef ONZ zauważył, że "sztuczna inteligencja" odegra rolę w budowaniu zdolności sektora publicznego i prywatnego do "sieciowego modelu zarządzania".
Większa wymiana danych wydaje się być sercem tego wszystkiego, podczas gdy aby zachować kontrolę nad sposobem, w jaki "sztuczna inteligencja" jest wykorzystywana w przyszłości, Guterres i jego zespół chcą, aby rządy i (prywatne) firmy technologiczne współpracowały ze sobą.
Wszystkie te inicjatywy zostaną przedstawione na "Szczycie dla Przyszłości" we wrześniu tego roku. Jednym z pomysłów wyrażonych przez Guterresa jest jeszcze większe zbliżenie organizacji globalistycznych, takich jak G20, międzynarodowe instytucje finansowe i sama ONZ.
Niedawny raport polityczny ONZ omawia złożoną "piramidę" inicjatyw, w której do tej pory projektowano coś, co nazywa się "Naszą Wspólną Agendą" (której jednym z mechanizmów jest Global Digital Compact) w celu przyspieszenia realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju.
Teraz mamy również do czynienia z posunięciem, aby włączyć do tej gry G20 i inne kraje – porównywane w niektórych raportach jako zorientowany na gospodarkę odpowiednik Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Strach staje się tutaj wpływem, jaki może mieć na międzynarodowy system bankowy – a tym samym na wolności finansowe ludzi. Jeśli chodzi o Global Digital Compact, wygląda to na kolejną dystopijną iterację idei, która pojawia się na całym świecie w różnych formach.
Z identyfikatorem cyfrowym jako nieuniknionym elementem, stworzyłoby scentralizowaną – a więc łatwą do kontrolowania – sieć obywateli.
Jeśli masz dość cenzury i dystopijnych gróźb przeciwko swobodom obywatelskim, zasubskrybuj Reclaim The Net.