Szczyt G20 planuje kolejna pandemię?
Przywódcy 20 krajów przyjęli deklarację, w której zgadzają się na przyjęcie paszportów szczepionkowych, aby „ułatwić” podróże międzynarodowe.
Nie milkną echa spotkania liderów G20, które odbyło się 15-16 listopada 2022 r na indonezyjskiej wyspie Bali. Obecne członkostwo w G20 stanowi ponad 66 procent światowej populacji i obejmuje Argentynę, Australię, Brazylię, Kanadę, Chiny, Francję, Niemcy, Japonię, Indie, Indonezję, Włochy, Meksyk, Rosję, Południową Afrykę, Arabię Saudyjską, Koreę Południową, Turcję, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Unię Europejską. Uczestniczył w nim również Klaus Schwab, przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego (WEF). Po spotkaniu liderzy opublikowali wspólną deklarację, w której znajdziemy wiele wartych omówienia wątków, takich jak kwestie “opcji dostępu i interoperacyjności walut cyfrowych banków centralnych (CBDC) dla płatności transgranicznych” czy zobowiązanie do osiągnięcia “globalnego zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych i neutralności węglowej do połowy stulecia”. Ale także ciekawe kwestie związane z pandemią COVID-19 oraz przygotowaniami do następnej pandemii.
Liderzy największych gospodarek świata ustalili, że mimo, iż „pandemia COVID-19 jeszcze się nie skończyła, to Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła małpią ospę jako kolejny międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia publicznego (PHEIC), co potwierdza, że międzynarodowe zagrożenia dla zdrowia są stale obecne i że G20 oraz szersza społeczność globalna muszą się zjednoczyć, aby poprawić nasze wspólne zdolności w zakresie zapobiegania, gotowości i reagowania”.
Jak poprawić tę zdolność? Oczywiście „przy wiodącej i koordynacyjnej roli WHO i wsparciu innych organizacji międzynarodowych. WHO ma pełnić centralną rolę koordynacyjną w tym przedsięwzięciu, co odzwierciedla jej wiodącą rolę w globalnej strukturze zdrowia”. Państwa grypy G20 deklarują ściśle współpracować z WHO, aby zagwarantować, że stworzona grupa zadaniowa (Task Force) nadal będzie uzupełniać globalną strukturę PPR (pandemic Prevention, Preparedness and Response – zapobieganie, gotowość i reagowanie na pandemię) na wypadek jej wystąpienia oraz że nie dojdzie do dalszego powielania i fragmentacji globalnego systemu zarządzania zdrowiem. W tym kontekście z zadowoleniem przyjęto ustanowienie nowego funduszu pośrednictwa finansowego (tzw. „fundusz pandemiczny”) na rzecz zapobiegania, gotowości i reagowania na pandemię (PPR), którego gospodarzem jest Bank Światowy. Deklarowany budżet przedsięwzięcia wynosi ponad 1,4 mld USD, choć jak szacują liderzy, roczna luka w finansowaniu pandemii PPR wynosi około 10 mld USD.
Mamy czego się bać, gdyż liderzy G20 uznali, że prowadzona na szeroką skalę immunizacja COVID-19 jest globalnym dobrem publicznym i będą kontynuować wysiłki w celu zapewnienia terminowego, sprawiedliwego i powszechnego dostępu do bezpiecznych, przystępnych cenowo, wysokiej jakości i skutecznych szczepionek. Podkreśla się tu znaczenie partnerstwa publiczno-prywatnego, a także znaczenie wspólnych standardów technicznych i metod weryfikacji, w celu ułatwienia bezproblemowych podróży międzynarodowych, interoperacyjności oraz uznania rozwiązań cyfrowych i niecyfrowych, w tym dowodów szczepień. Postuluje się także współpracę w zakresie tworzenia zaufanych globalnych cyfrowych sieci zdrowotnych w ramach wysiłków na rzecz wzmocnienia zapobiegania i reagowania na przyszłe pandemie, które powinny wykorzystywać i opierać się na sukcesie istniejących standardów i cyfrowych certyfikatów COVID-19.Pandemia COVID-19 przyspieszyła transformację ekosystemu cyfrowego i gospodarki cyfrowej, co ma znaczenie dla osiągnięcia postawionych celów zrównoważonego rozwoju (SDG).
W dokumencie zatytułowanym „AKTUALIZACJA w sprawie planu działania G20 dotyczącego agendy 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju oraz zobowiązań rozwojowych G20” podkreśla się rolę WHO, jako koordynatora „ekosystemu produkcji oraz badań i rozwoju”, który zachęca do silnej współpracy między środowiskiem akademickim, rządem, instytucjami badawczymi, społeczeństwem obywatelskim, fundacjami filantropijnymi, organizacjami międzynarodowymi i podmiotami prywatnymi. Ważne jest dążenie do interoperacyjności systemów, w tym mechanizmów potwierdzających dowód szczepienia, przy jednoczesnym poszanowaniu suwerenności krajowych polityk zdrowotnych i odpowiednich przepisów krajowych, takich jak ochrona danych osobowych i wymiana danych.
Przed szczytem Grupy Dwudziestu, odbyło się spotkanie grupy Biznes 20 (B20), która gromadzi światowych liderów biznesu, globalnych interesariuszy i decydentów. W pierwszym dniu szczytu B20 minister zdrowia Indonezji Budi Gunadi Sadikin powiedział, że kraje G20 powinny przyjąć „cyfrowy certyfikat zdrowia wykorzystujący standardy WHO” i że szukają możliwości wprowadzenia tego typu paszportu szczepionkowego do „międzynarodowych przepisów zdrowotnych” podczas najbliższego Światowego Zgromadzenia Zdrowia w Genewie. „Wprowadźmy cyfrowy certyfikat zdrowia uznawany przez WHO – jeśli zostałeś zaszczepiony lub odpowiednio przebadany – wtedy możesz się przemieszczać” – apelował indonezyjski minister zdrowia. „W przypadku kolejnej pandemii, zamiast zatrzymywać ruch ludzi w 100 procentach […], można jeszcze zapewnić pewien przepływ ludzi”. Zanim został ministrem zdrowia Indonezji, Sadikin pracował jako bankier na wysokich stanowiskach w Bank Bali, Bank Mandiri, ABN AMRO Bank Indonesia, PT Bank Danamon i IBM. Zadeklarował, że Indonezja wprowadzi cyfrowy certyfikat przy użyciu standardu WHO na następnym Światowym Zgromadzeniu Zdrowia w Genewie.
Według 132-stronicowego komunikatu końcowego B20, kraje członkowskie powinny „promować dalszą wymianę i strategiczne wykorzystanie oraz dzielenie się nauką, technologią i odpowiednimi danymi w celu wykrywania kryzysów, tworząc globalne ramy koordynacji dla przyszłego łagodzenia kryzysów.” Te zalecenia polityczne obejmują m.in:
- przyjęcie cyfrowej dokumentacji certyfikatów COVID-19
- stworzenie wytycznych w zakresie gotowości na wypadek sytuacji kryzysowych w służbie zdrowia, aby zapewnić skoordynowaną globalną reakcję na przyszłe sytuacje kryzysowe, wzmocnioną przez technologicznie zaawansowaną, „zawsze włączoną” globalną infrastrukturę zdrowotną
- wdrożenie i rozszerzenie wzajemnego uznawania szczepionek COVID-19
W sierpniu 2021 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała 99-stronicowy poradnik dotyczący wdrożenia cyfrowej dokumentacji certyfikatów COVID-19, paszportów szczepionkowych, stwierdzając, że „zwykła przepustka zdrowotna oparta wyłącznie na indywidualnym statusie szczepienia może zwiększyć ryzyko rozprzestrzeniania się chorób”. Mimo, że niedawno w Parlamencie Europejskim wyszło na jaw, że Pfizer nigdy nawet nie przetestował swojego produktu pod kątem powstrzymywania przenoszenia choroby, a „szczepionki” COVID-19 nigdy nie zapobiegały przenoszeniu choroby ani infekcji, i pomimo, że ta wiedza jest publicznie dostępna, B20 nadal zaleca wprowadzenie dowodów szczepienia jako paszportu do podróżowania.
Raport WEF „Advancing Digital Agency: The Power of Data Intermediaries”, dowodzi, że paszporty szczepionkowe służą jako forma cyfrowej tożsamości, która być może w przyszłości określi poziom dostępu do towarów i usług na podstawie zachowania online i offline. „Świat przeżywa coś w rodzaju pandemii nieufności, jeśli chodzi o zaangażowanie ludzi w ekosystem danych. Ta globalna „luka zaufania” lub „deficyt zaufania” stanowi barierę dla wzrostu gospodarczego, innowacji cyfrowych i spójności społecznej. Ekosystem technologii jest ostatecznie zasilany przez gromadzenie, udostępnianie i przetwarzanie danych, często o charakterze osobistym. Udostępnianie danych jest motorem innowacji w technologii i cyfryzacji dojrzałych modeli gospodarczych. „Cyfrowy identyfikator to elektroniczny odpowiednik dowodu osobistego. Jest to sposób na dostarczenie zweryfikowanych informacji identyfikujących osobę, które mogą być odczytane i przetworzone przez oprogramowanie. Zarówno środowiska online, jak i offline mogą przyjąć cyfrową tożsamość. I może również działać jako klucz poprzez przechowywanie i rozmieszczanie uprawnień.
Tożsamość cyfrowa może mieć ewoluujący zakres zastosowania – i to sprawia, że niepokoi wiele osób. Może służyć do uwierzytelniania tożsamości cyfrowej, profilowania użytkownika, tworzenia jego historie kredytowej lub medycznej, zachowań zakupowych online, ale może także służyć do podejmowania przeróżnych decyzji w oparciu o procesy uwierzytelniania, profile i historie (np. tak jak bank decyduje o atrakcyjności danej osoby dla uzyskania kredytu – ale istnieją obawy, że może tu chodzić o system kredytu społecznego). Niegdyś uwielbiana przez „progresywne” media feministka Naomi Rebekah Wolf, która odważyła się wątpić w sensowność lockdownów i krytykować zasadność globalnych szczepień ostrzegała w marcu 2021, że wprowadzenie obowiązkowych paszportów szczepionkowych może doprowadzić do końca wolności człowieka w wersji rozumianej w zachodniej części świata: „To jest dosłownie koniec ludzkiej wolności na Zachodzie, jeśli rozwinie się to zgodnie z planem… Tu nie chodzi o szczepionkę, nie chodzi o wirusa, chodzi o dane. I kiedy to się rozwinie, nie będziesz miał wyboru, że nie chcesz być częścią systemu.” Massachusetts Institute of Technology’s Technology: „Ten nowy porządek społeczny będzie wydawał się nie do pomyślenia dla większości ludzi w tzw. wolnych krajach. Ale każda zmiana może szybko stać się normalna, jeśli ludzie ją zaakceptują. Nową normą będzie to, że przyzwyczailiśmy się do myśli, że w niektórych przypadkach możliwość swobodnego poruszania się zależy od tego, czy jesteśmy w stanie pokazać, że jesteśmy zdrowi. Będzie większa akceptacja, jak sądzę, dla tego rodzaju monitorowania zdrowia publicznego.”
Tymczasem wszystko zdaje się iść z planem – Traktat Pandemiczny zyskał nową roboczą nazwę WHO CA+, którego wstępny projekt koncepcyjny można przeczytać pod tym linkiem: https://www.keionline.org/wp-content/uploads/ADVANCE_for_16_November_A_INB3_3_E.pdf .
W preambule czytamy: „WHO CA+ ma na celu ochronę obecnych i przyszłych pokoleń przed pandemiami i ich niszczącymi konsekwencjami, a także przyspieszenie korzystania z najwyższego osiągalnego standardu zdrowia dla wszystkich ludzi, na podstawie sprawiedliwości, praw człowieka i solidarności, w celu osiągnięcia powszechnego objęcia ochroną zdrowia, przy uznaniu suwerennych praw państw i poszanowaniu ich kontekstu krajowego, a także różnice w zdolnościach i poziomach rozwoju między nimi, poprzez najpełniejszą współpracę krajową i międzynarodową w celu wzmocnienia zdolności do zapobiegania pandemiom, przygotowania się do nich i reagowania na nie, przy niezakłóconym, terminowym i sprawiedliwym dostępie do produktów reagowania na pandemie oraz odpornej odbudowie systemów opieki zdrowotnej”. Rozdział V, art. 13 (e) mówi jak to uczynić – przez wzmocnienie „głównej roli WHO jako organu kierującego i koordynującego międzynarodowe prac w dziedzinie zdrowia na szczeblu międzynarodowym”.
Przygotowania rządów na wypadek epidemii czy pandemii to nic nowego – mówił o tym profesor Christian Perronne w ostatnim wywiadzie z Grzegorzem Płaczkiem
Problemem jest promowane przez państwa G20 partnerstwo publiczno-prywatne w zarządzaniu odpowiedzią na epidemie. Rządowe agencje regulujące rynek leków są finansowane w większości przez firmy farmaceutyczne co powoduje, że prywatne są w tym układzie kolosalne zyski, a publiczne – finansowanie ich produktów. Układ ten jest niezwykle korupcjogenny ale przynosi olbrzymie zyski wielu stronom – czy powinniśmy dziwić się, że urzędnicy ochoczo planują następne pandemie? Gotowi na Event202 i kolejne?
Komentarze są wyłączone