HAARP
HAARP (ang. High Frequency Active Auroral Research Program) – program wojskowych badań naukowych prowadzonych wspólnie przez US Air Force, US Navy i DARPA, oraz budowany przez BAE Systems.
Celem projektu jest, według słów jego twórców:
Zrozumienie, symulowanie i kontrola procesów zachodzących w jonosferze, które mogą mieć wpływ na działanie systemów komunikacji i nadzoru elektronicznego.
Anteny badawcze projektu HAARP pracujące z częstotliwością 30 MHz. W ramach projektu bada się wpływ działania rozmaitych urządzeń elektronicznych na dynamiczne procesy zachodzące w jonosferze. Używany jest duży zestaw różnych urządzeń diagnostycznych i nadawczych, przy pomocy których można symulować oddziaływanie różnych źródeł promieniowania na jonosferę. Przedsięwzięcie jest popularnym tematem rozmaitych teorii spiskowych, mimo że znaczna część prowadzonych badań jest całkowicie jawna i prowadzona przez cywilny, interdyscyplinarny zespół specjalistów publikujący rezultaty badań w ogólnodostępnych czasopismach naukowych.
Główne centrum badawcze HAARP znajduje się niedaleko miejscowości Gakona na Alasce. W projekcie bierze udział kilka mniejszych ośrodków w Platteville, w stanie Kolorado, Fairbanks na Alasce oraz Obserwatorium Arecibo w Portoryko.
W 2005 naukowcy pracujący w HAARP opublikowali informację o wytworzeniu sztucznej zorzy polarnej za pomocą silnych, zogniskowanych fal radiowych wysokiej częstotliwości.
Istnieją także podobne instalacje do HAARP (bada się tam różne zjawiska związane z użyciem fal elektromagnetycznych i ich wpływem na atmosferę ziemską) np.:
1. Sura – Instytut Badawczy Radio-Fizyczny (Niżny Nowogród, Rosja). Bada m.in. zjawisko obłoków srebrzystych, wg rosyjskiej telewizji, bombowiec Tu-16 w ramach eksperymentu wleciał w taki obłok, co doprowadziło do awarii elektroniki, samolot z wielkim trudem wylądował na lotnisku.
2. EISCAT (Szwecja).
3. ARECIBO (Portoryko).
4. EISCAT (Norwegia)
5. VOA (Delano, CA, USA).
Tajemniczość obiektu jest pożywką dla wielu teorii spiskowych na temat HAARP np.:
HAARP to broń elektromagnetyczna, która potrafi skumulować energię elektromagnetyczną w niewielkim obszarze, znane wyłączenie prądu w Nowym Jorku było następstwem testów tej broni (oparta na pracach dotyczących bezprzewodowego przesyłu energii Nikoli Tesli).
HAARP to broń geofizyczna – może spowodować: trzęsienia ziemi, cyklony, tsunami, itp.
HAARP to urządzenie potrafiące sterować myślami ludzi.
HAARP to urządzenie mające wyżej wymienione cechy + możliwość: zniszczenia wszystkich satelitów na orbicie i międzykontynentalnych pocisków balistycznych, podziemnej tomografii, łączności z okrętami podwodnymi, sprowadzania na wybrany dowolny cel fali promieniowania o sile 20 megaton.
Część tych teorii spiskowych budowanych jest przez analogię do systemu Echelon, który ostatecznie okazał się rzeczywistą instalacją podsłuchową. (=> Wikipedia)
Inni autorzy określają te możliwości tak:
Można tu wyróżnić trzy poziomy w jakich się najczęściej określa możliwości HAARP:
1. Zwolennicy pierwszego uważają go za broń ofensywną, której celem jest wywołanie zmian w ziemskim polu magnetycznym, co ma skutecznie zakłócić działanie urządzeń elektronicznych.
2. Drugi poziom rozszerza te możliwości o wpływ na kształtowanie pogody, HAARP miałby zatem wywoływać ulewy, tornada a nawet trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów.
3. No i w końcu trzecia grupa, w najbardziej skrajnej wersji, HAARP ma być nie tylko bronią fizyczną, ale przede wszystkim mentalną. Operatorzy HAARPa, zazwyczaj są nimi twórcy NWO (New World Order – Nowy Światowy Porządek), Iluminaci, lub po prostu Kosmici, za jego pomocą sterować mają emocjami, uczuciami, a nawet samą myślą czy też świadomością każdego mieszkańca Ziemi. Jakby te go było mało, ma to być idealny nośnik do wywoływania epidemii, czy też zwykłych chorób zakaźnych, częściowy lub całkowity zanik libido (to na Chińczyków) a drugiej strony, może sztucznie wywoływać podniecenie seksualne. […]
Zanim spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, ile prawdy jest w sensacjach nt. HAARP, warto sobie uświadomić, że niekoniecznie etykieta „teoria spiskowa” przekreśla wiarygodność informacji. Swego czasu, podobnie wyśmiewana jak dziś HAARP była rewelacja o światowym systemie podsłuchu, zdolnym przechwycić wszystkie rozmowy telefoniczne odbywane w każdym miejscu globu. Po 2001 r. wyszło na jaw, że taki system naprawdę istnieje i nosi nazwę Jerycho. Różnica między rzeczywistością a konspiracjonizmem w tym przypadku wyniosła zaledwie 10%, ocenia się bowiem, że w ramach Programu Jerycho, przechwycić można i poddać analizie nie 100 a 90% przekazywanych informacji.
A teraz już o HAARP, czym jest a czym nie. Wydaje się, że można spokojnie pominąć najbardziej skrajną wersję zastosowań systemu. Pozostają zatem dwie możliwości: broń elektromagnetyczna i geofizyczna, oczywiście pomijam tu tą podstawową funkcję, jaką oficjalnie jest badanie przyrody i praw fizyki w górnych sferach stratosfery dla czystego zaspokojenia głodu wiedzy, biorąc pod uwagę zaangażowanie finansowe sił zbrojnych USA, jest to równie naiwna koncepcja jak kształtowanie świadomości.
Co do broni elektromagnetycznej, każdy kto zapamiętał co nieco z lekcji fizyki wie, że odpowiednio silny impuls elektromagnetyczny skutecznie uszkadza elektronikę. Nie jest nawet wielką sztuką przygotować w warunkach domowych najprostszą bombę EMP, wystarczy do tego kawałek rury, sporo drutu na uzwojenie no i trochę ładunku wybuchowego. Eksplozja takiej domowej bombki skutecznie zniszczy nam podzespoły radia czy komórki. Niestety wywołać impuls zdolny zakłócić elektronikę na sporym obszarze, w najczęściej dobrze monitorowanych pomieszczeniach, nierzadko podziemnych, nie jest już taką „bułką z masłem”.[1]
Zwolennicy tej wersji teorii powołują się najczęściej na zadziwiającą zbieżność uruchomienia stacji Gakona na Alasce z wielkimi blackoutami amerykańskiej sieci energetycznej. 4 sierpnia 2004 o godzinie 4.14 po południu, w normalny słoneczny dzień miała miejsce największa w historii awaria sieci energetycznych, która na kilkanaście godzin pogrążyła Stany Zjednoczone i część Kanady. W chwili awarii nie było żadnego przeciążenia sieci. Pracowało ona na 75% swoich możliwości, kiedy nagle z niewiadomych powodów nastąpił monstrualny wzrost napięcia przeładowywującego system. Nie było w tym czasie żadnych klasycznych przyczyn takich zdarzeń jak wzmożona aktywność magnetyczna ziemi. Zjawisko powstało nagle w klika minut po włączeniu na pełną moc nadajnika w Gakona. Poza pozbawieniem prądu blisko 50 mln ludzi, zdarzenie to nie miało żadnego wpływu na amerykańską obronność czy gospodarkę. Nastąpiło w kilka chwil po zamknięciu giełdy i objęło swym zasięgiem stany bez większego znaczenia ekonomicznego czy militarnego. Departament Obrony miał jednak okazję do dokładnego przeanalizowania skutków takiego ”blackoutu” dla systemu, obrony kraju. W ciągu następnych miesięcy na całej półkuli północnej miała miejsca cała seria podobnych zdarzeń: 18.08 – w Gruzji, 23.08 Helsinki, zaś 5 dni później Londyn, we wrześniu tegoż 2004 miały miejsce zaciemnienia w Hondurasie, Skandynawii we Włoszech i Wiedniu.[2]
Czym było to spowodowane ? Tylko przypadek, czy może efekt gigantycznego poboru mocy przez nowo uruchamiany system, a może wręcz diaboliczne manipulacje i eksperymenty przeprowadzane przez harfiarzy z Alaski na żywej tkance społeczeństw?[3]
A może nie tylko prąd i magnetyzm są celem HAARPa, może wszystkie anomalia pogodowe jakich jesteśmy świadkami w ostatnim czasie, łącznie z globalnym ociepleniem i topnieniem lodowców Arktyki, są przez niego spowodowane.
Oczywiście możliwość wpływania na pogodę dla celów militarnych nie jest żadnym novum. Już w czasie wojny wietnamskiej, amerykańskie samoloty rozpylały nad szlakami zapatrzenia wojsko północno wietnamskich jodek srebra, substancję która wywoływała intensywne opady deszczu. Rosjanie podobnych technik używali z kolei do rozpędzania chmur i zapewnienia 1-majowym defiladom odpowiednio słonecznej aury. HAARP według niektórych opinii, nie tylko tych spiskowych ale także całkiem mocno stąpających po ziemi ludzi, niektórzy naukowcy zwracają uwagę na fakt, że dysponując mocą nadajników ośrodka można nie tylko badać pogodę, ale również ją zmieniać. Falami elektromagnetycznymi o odpowiedniej częstotliwości wystarczy rozgrzać na przykład chmurę pyłu rozsianego w górnych warstwach atmosfery. Zupełnie jak w gigantycznej mikrofalówce. A stąd już tylko krok do sterowania masami powietrza, chmurami, a nawet huraganami. Ponoć takie niezbyt dobrze przygotowane doświadczenia doprowadziły do największego w ostatnich latach huraganu Katrina, który spustoszył zachodnie wybrzeże i zrównał z ziemią Nowy Orlean.[4]
Mimo najszczerszych chęci nie udzielę tu odpowiedzi czym jest HAARP, ile prawdy jest w teoriach spiskowych na jego temat. Całkowicie odrzuciłbym jedynie wersję mentalną, pozostałych dwóch wykluczyć nie można. Gdybym miał określić procentowo swą wiarę w różne odmiany tej teorii, powiedziałbym tak: Broń mentalna -1% (nigdy nie mów nigdy), broń EMP – 20%, broń geofizyczna – 50%. Pozostałą, niemałą, resztę przeznaczam na pokrycie wszelkich innych zastosowań o których ani nam ani filozofom się nie śniło, no i oczywiście na oficjalną wersję mówiącą o badaniach naukowych. (Źródło: KonserVat – „HAARP – Prawda czy fikcja” => http://www.konservat.cba.pl/artykuly/artyk005_1.htm)
Dlaczego to przypominam? Ano dlatego, że niedawno otrzymałem z Australii od Pani G. (nazwisko i adres email znane) list opisujący skutki działania systemów HAARP na umysł ludzki:
[02-10-2009 13:46] Nazywam się Ania mam 27 lat. Od początku lipca 2007 roku operatorzy Haarp dali mi świadomość, że jestem sterowana przez haarp. Zajmuje się mną 7 osób. Jestem pod jego wpływem od co najmniej 1997 roku. Wtedy zaczęły się dziwne historie w moim życiu, pierwszy swego rodzaju dowód to stałe odwiedziny „ducha”, zapalanie światła, dotykanie w nocy, duszenie. Wtedy zaczęły się pierwsze depresje, do 2007 roku miałam 3, potem to już tylko coraz gorsze stany. W swoim życiu ważyłam już 120 kilo – 2000 – 2004, potem 2005-2006 57 kilogramów, po tym okresie zaczęłam chorować na anoreksję , bulimię obecnie ważę około 70 kilogramów. Niestety mój organizm doprowadzany jest do ogromnego wysiłku, prawdopodobnie spowodowali u mnie oprócz chorób psychicznych trwających chwilowo takich jak rozdwojenie osobowości, psychozy, manie, depresje,utraty świadomości. Mam przez nich endometriozę, osteopenię i brak okresu od 2005 roku. Większość leków już na mnie nie działa – operatorzy haarp informują mnie co mi robią albo w trakcie albo z chwilowym wyprzedzeniem. Przez okres 2007-2008 kilkakrotnie próbowałam się zabić jednak operatorzy haarp nawet to potrafią uniemożliwić – podczas wielu prób – postanowiłam wziąć około 50 tabletek o silnym działaniu usypiającym – dali mi dowód w postaci zatrzymania działania wszelkich leków. mimo,że jestem po studiach zrobili ze mnie kompletnego tumana – nie tylko dekoncentrują, zmieniają sens wyrazów, odwracają uwagę – potrafią odbierać wiedzę potem na chwilę ją przywracać. Sterują nie tylko myślami ale i całym ciałem, ja już wiem, że jeśli chcą mogą odebrać nie tylko całkowicie świadomość ale unieruchomić całe ciało. Powodują bicie się i okaleczanie zupełnie z zaskoczenia informując przy tym, że jestem sterowana, usilne protesty i próby walki nic nie dają, potrafią zmuszać do jedzenia z podłogi, rzeczy na które nie masz ochoty. Wpłynęli na to, że w swoim życiu brałam narkotyki. Podsyłali mi różne osoby, które były elementem gry do zabawy moimi uczuciami. Kilka razy byłam w psychiatrykach – już ze świadomością,że jestem pod ich wpływem. Kiedyś trafiłam, przy kompletnym braku świadomość – weszli we mnie i mówili bzdury czego ja nie pamiętam ale wiem z opowiadań rodziny.( mogą sterować mową , myślami ale także mówić coś za Ciebie zostawiając cię w swoim wnętrzu jako niemego obserwatora, który nie może nawet się poruszyć i zatkać ust, za mnie mówili już nawet, że jestem terminatorem i jest 2030 rok). Zostałam zgwałcona, natomiast świadomość zostawili mi do momentu rozbierania mnie przez moich oprawców, potem już tylko małe przebłyski podczas i po tym co ze mną robiono. Wiem już, że jeśli chcą to potrafią całkowicie Tobą sterować i nie da się z nimi walczyć bo odbierają świadomość albo paraliżują, moimi rękami już nie tylko potrząsali wykonywali nimi czynności, rzucali całym moim ciałem na ściany – robili to zupełnie z zaskoczenia. Wpychali na ludzi, przedmioty, odbierali albo dodawali siły, katowali bólem,odebrali smak i zapachy – nie mam ich już od listopada 2008 roku, czasami na chwilę dają jakąś namiastkę i zabierają znowu. Choroby i alergie, zmiany osobowości, choroby psychiczne i sterowanie: u mnie główny czynnik, którym rozwalają moje życie to imitacja anoeksji i bulimii – miewam okresy w których tłoczą we mnie ogromne ilości jedzenia i tylko ja wiem, że często jest to jedzenie na które nie mam ochoty a muszę kupować bo oni tak wysterują, czasami wyłączają nawet smak tych potraw a potem lub jeszcze przed włączają ogromne wyrzuty sumienia. Ostatnio pracuję 8 godzin dziennie – umysłowo – ze świadomością,że wszystkie czynności wykonują za mne – bo wielokrotnie robią coś odwrotnie niż ja chcę. Spię po 3 czasem 4 godziny a reszta czasu to ćwiczenia fizyczne – dochodziło i do tego,że po pracy ćwiczyłam 7 godzin na steperze. Ostatnio dali mi trochę więcej snu ale nadal włączają ogromne łaknienie regulują to wedle ich uznania. Teraz chyba planują nimfomanię. Jestem załamana i codziennie proszę ich – jeśli pozwolą na swobodne płynięcie myśli w mojej głowie – żeby mnie uśmiercili. Wiem o tym wszystkim, co opisałaś, dodam, że potrafią oprócz wypadania zębów, włosów powodować łamanie kości, wyłamywanie stawów, powiększanie stóp. Piszesz o kwadraturze – mi osłabili słuch, zdjęli basy potrafią odbierać dźwięki gitar, na chwilę wyłączyli wzrok, potrafią wyłączyć słuch, wszyskie zmysły, odczówanie temperatury. Potrafią niestety regulować temperaturę ciała, odczówanie zimna i gorąca, ciśnienie, pracę organów i mięśni. Miałam już nawet zanik mięśni. Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Mogą cię nawet sparaliżować, wyłączyć zmysły i obniżyć temperaturę. Mówią mi, że mogą symulować nawet śmierć kliniczną – wszystko zależy, od tego jakich masz operatorów. Ja poznałam już połowę swoich operatorów – taki miałam scenariusz.
CDN.
[1] Bomba elektromagnetyczna (bomba E) służy do szybkiego zniszczenia urządzeń elektronicznych przeciwnika za pomocą silnego impulsu elektromagnetycznego EMP (ElectroMagnetic Pulse). Bombę E określa się często mianem humanitarnej lub też typu NLW (Non Lethal Weapon) z tej racji, iż nie wywołuje ona wśród ludności żadnych strat lub niewielkie. Podkreślić jednak trzeba, że kwestia bezpieczeństwa tego typu broni dla ludzi nie została jak dotąd dokładnie zbadana i jest sprawą kontrowersyjną. Wiadomo na pewno, że rozregulowuje ona sprzęt medyczny oraz rozruszniki serca. Bomba E w momencie detonacji wysyła przez bardzo krótki czas, nie dłuższy od milionowych części sekundy, niezwykle silną falę elektromagnetyczną, której moc osiąga miliardy watów. Fala ta należy do zakresu mikrofalowego. Wysłana fala rozchodzi się w otaczającej przestrzeni i np. poprzez anteny lub luki w obudowie dociera do wszelkiego typu urządzeń elektronicznych. Fala ta posiadając zmienne pola elektryczne i magnetyczne indukuje zmiany napięcia w obwodach tych urządzeń niszcząc je lub poważnie zakłócając ich pracę. W chwili obecnej unowocześnianiem konstrukcji E-bomby zainteresowane są w szczególności Stany Zjednoczone. Prawdopodobnie we wczesnym etapie interwencji wojsk sojuszniczych w Iraku wiosną 2003 roku nad Bagdadem zdetonowano bombę E, i to ona właśnie zniszczyła nadajnik irackiej telewizji. Domniemywa się, że była to bomba oznaczona kryptonimem Mk 84. Bomba tego typu (waga – ok. 900 kg, długość – 3,84 m, max. średnica – 0,46 m) zawiera 2 kg materiału wybuchowego, a jej siła rażenia wynosi około 1 km. Detonacja takiej bomby następuje na wysokości kilkuset metrów. Koszt produkcji bomby E jest stosunkowo nieduży, a najmniejsze z nich mieszczą się w małej walizce, co znacząco zwiększa zakres praktycznego zastosowania tego rodzaju broni. Niestety skutkuje to również tym, że jest ona wykorzystywana przez terrorystów i innego rodzaju przestępców (=> Wikipedia.)
[2] Jednakże nie tłumaczy to w jakikolwiek sposób wielkich „zaciemnień” Nowego Jorku, które miały miejsce w latach 70. i 80. XX wieku, a zatem zanim powstał HAARP – w tym przypadku o ich spowodowanie oskarżono Kosmitów, o czym pisze m.in. Lucjan Znicz Sawicki w swej pracy „Goście z Kosmosu – UFO”.
[3] Nie byłby to przypadek odosobniony, jako że w USA prowadzono doświadczenia na nieświadomych niczego ludziach w ramach badań nad skutkami wojny atomowej w latach 60. i 70. (np. Operation Big Smokey).
[4] Bardzo wygodne wytłumaczenie tej katastrofy naturalnej, które zdejmuje odium winy człowieka za zmiany klimatyczne. I tak to nie emisja wielkich ilości CO2 i innych gazów cieplarnianych jest temu winna, ale jakiś tajemniczy HAARP… NB, niektórzy tropiciele tajemnic dopatrują się także przyczyny wielkiego tsunami z dnia 26 grudnia 2004 roku właśnie w działaniu instalacji HAARP.
====================
Po co chemtrails ? Do odbijania wiązki elektromagnetycznej ?
Komentarze są wyłączone